Obiad egzotyczny. Z owocami

Obiecywałam opisywać potrawy z owocami. Bo owoce można łączyć chyba ze wszystkim. Byle tylko właściwie przyprawić. Takie połączenia są znane we wszystkich kuchniach tropikalnych. Owoce uzupełniają organizmom wodę, dostarczają wypoconych mikroelementów i potrzebnych witamin. Mają też cukry. Są przy tym lekkie, nie obciążają żołądka. No i smaczne. Dzięki nim letnie posiłki są przyjemne, nawet przy…

Jak zupa, to chłodnik!

Takie upały zdarzały się w naszym kraju i w dawnych czasach. Nie bardzo chciało się wtedy jeść, ale przecież było trzeba. Z tej potrzeby powstał chłodnik. Zupa zimna, a zarazem w dawnej Polsce bardzo pożywna (przodkowie musieli sobie dogodzić!). Składał się z wielu składników i warzywnych, i białkowych, był kwaskowy, gęsty, ale zrazem lekki i…

Kuchnia wakacyjna (1)

Nie było mnie przez dwa tygodnie. Nic złego się nie stało! Przeciwnie, było bardzo dobrze. Wróciliśmy po dwutygodniowych (krótko!!!) wakacjach w jednym z naszych ulubionych miejsc na Ziemi – w Langwedocji, w Cap d’Agde. Było, jak miało być: spokojnie, leniwie, morsko i… bardzo smacznie. To, co można kupić na okolicznych targach żywności – świeże ryby,…

Kolacyjka z roku 1937 i z wczoraj

W przedwojennym „Kurierze Warszawskim”, który z ciekawością i zapałem czytam, aby poznać z pierwszej ręki realia życia w przedwojennej stolicy, z uwagą śledzę felietony Elżbiety Kiewnarskiej. Miała wtedy 66 lat (należała do tych, którzy chcą „pracować aż do śmierci”), a wciąż trzymała rękę na pulsie dnia codziennego i zarazem z uwagą śledziła kulinarne nowinki. Jako Pani…

Trzy razy fenkuł

Fenkuł, czyli koper włoski. Jego blade bulwy z piękną zieloną nacią widać na stoiskach warzywnych, ale nie cieszą się dużym wzięciem. Szkoda. Mają subtelny smaku anyżku, są aromatyczne i odświeżające. Mnie koper zawsze pasuje do ryb. Tak samo jak i one jest delikatny. Można nim śmiało powitać wiosnę. Trochę teorii? Proszę bardzo. Oto, co o…

Egzotyka i duuużo czytania

Zapraszam dzisiaj do czytania. Będzie nie tylko o kuchni, ale także, jak czasami u mnie, o historii. Tym razem przyczynek do historii naszej prasy. Przepis będzie na końcu. Kto nie lubi dużo czytać, niech tam od razu przejdzie. W roku 1890, z którego chcę coś zacytować, „Tygodnik Mód i Powieści” prowadzony był już przez Emila…

Krewetki najlepsze są latem

Czy przed wojną były w naszym kraju znane krewetki? Na przepisy pokazujące, jak je gotować czy podawać, nie natrafiłam ani w żadnej znanej mi książce kucharskiej z tego okresu (i wcześniejszej), ani na łamach starych gazet. Ze skorupiaków są wymieniane homary i langusty, z mięczaków – ślimaki i mule. Krewetek nie ma. Wspominano o nich…

Chłodnik starodawny, a krewetki i sałatka współczesne

Niektórych ta pogoda cieszy (mnie!), innych męczy. Gorąco odbiera im apetyt na jedzenie. Takim osobom dedykuje dzisiejszą propozycję. Lekki obiad można podać pod koniec dnia, gdy słońce mniej pali. Taki obiad ma swój urok. Kto ma werandę lub ogród z kawałkiem cienia, może go tam podać. W mieszkaniu poszukajmy najchłodniejszego kąta, a może wystarczy nieco…

Wesołe, kolorowe, lekkie owoce morza

Mnie przypominają wakacje włoskie, hiszpańskie czy francuskie. Same z siebie szare, nabierają pięknego koloru od gotowania lub smażenia. Gdy z takim kolorem je kupujemy, to znaczy, że są obgotowane wstępnie. A piszę o krewetkach. Są u nas różne: od świeżych, tych szarych, poprzez obgotowane wstępnie, ale nie obrane ze skorupek lub właśnie dokładnie obrane (albo…

Sałatki z ziemniaków, wcale nie nudne

Gdy wspominam warzywniaki z dawnych czasów, widzę góry ziemniaków, marchwi i innych warzyw korzeniowych wydobywane ze skrzyń, w których leżały prawie tak, jak je z pola zebrano. Były oblepione ziemią, małe i duże, niejasnego pochodzenia i nieodgadnionych gatunków. Dzisiaj mamy różne rodzaje ziemniaków. Te na bazarze są opatrzone stosownymi nazwami, a te w wielkich sklepach,…

Krewetki w wariacji na temat gumbo

Zaczęło się od tego, że moja przyjaciółka wróciła z Kuby. Zafascynowała ją kultura, w tym kuchnia tej wyspy. Pytała, jakie znam potrawy z tego obszaru. Podesłałam jej coś z kuchni Karaibów. Bo potrawy z tych obszarów wiele łączy. Powstały ze splotu kuchni tubylczej, z jej oryginalnymi, tutejszymi składnikami, z naleciałościami hiszpańskimi oraz afrykańskimi. A na…

I kalafior, i krewetki

Gdy podawałam tydzień temu danie z krewetkami, obiecałam, że kiedyś wypróbuję propozycję oryginalnego podania krewetek opisaną przez Alicję B. Toklas, autorkę artystycznej książki kucharskiej. Artystycznej, bo podającej przepisy od artystów znanych jej – i jej mentorce, pisarce Gertrudzie Stein – oraz tych dań, którymi artystów przyjmowała. Znajdziemy w jej książce równie dużo przepisów na oryginalne…