Na świąteczny stół

W co bogaty polski wielkanocny stół niedzielny i poniedziałkowy? W wędliny i ciasta. To podstawa prawdziwie polskiego Święconego. Dawniej obchodzonego solenniej niż dzisiaj. O genezie i prawdziwie polskim, a nawet słowiańskim wymiarze Wielkiejnocy, nieodłącznie związanym z zastawionym stołem – na ile suto, to się okaże w przytoczonym przez mnie tekście. Autor podpisany inicjałami K.W. stara…

Drób świąteczny z historią w tle

Śniadanie wielkanocne zjedzone, teraz dojadamy to, co z niego pozostało. A zwykle pozostaje dużo. Jednak, gdy na poniedziałkowym obiedzie spodziewamy się gości, poniedzielne resztki nie wystarczą. Podamy je na przystawkę. Pewnie będą to wędliny, może sałatka jarzynowa, jajka na twardo. A zupa? U nas, oczywiście, żurek. Ale w wersji bogatej, mięsnej, gotowany na wywarze z gotowania…

Wielkanocne przygotowania (2). Peklujemy

Jeszcze jest kilka dni, podczas których możemy zrobić coś, czego efektów nie będzie wstyd postawić na świątecznym stole. Na przykład – zapeklować mięso. Nie będziemy wtedy kupowali szynki w sklepie. Podamy własną. Nawet ta najdroższa sklepowa często nie ma smaku zapamiętanego z dzieciństwa. Dla mnie taki miała wędzona szynka z kością, jaką się w wanience (byłam…

Wielkanoc za pasem: a może domowy mazurek?

Jedni tradycyjnie zapraszają na święta rodzinę, inni spędzają je kameralnie, są i tacy, których wręcz cieszy przygotowywanie dań odświętnych (to ja!), nawet jeżeli i… męczy. Ich wszystkich na pewno dotykają świąteczne przygotowania. Choć nie sam wymiar kulinarny świąt jest ważny, ale przecież w sumie wszyscy muszą się z nim liczyć. Bywają jeszcze i tacy, którzy święta…

Święta

Nie tylko chrześcijanie obchodzą teraz najważniejsze dla siebie święta. W tym samym czasie w tym roku świętują także Żydzi. Ich święto – Pesach – trwa siedem dni. Pierwszy wieczór z wieczerzą sederową jest najbardziej uroczysty, ale potem święto trwa jeszcze przez tydzień. Począwszy od 15 dnia miesiąca nissam (który znają nie tylko Żydzi czy znawcy…

Po świętach – ale wyrób świąteczny

Aby ostatecznie obrzydzić świąteczne obżarstwo (jeżeli ktokolwiek jeszcze je uprawia), a zwłaszcza, aby przestrzec przed jego kontynuowaniem, zamieszczam obrazek ukazujący prawdziwego obżartucha. Pochodzi sprzed przeszło stu lat. Zamieścił go „Ilustrowany Kuryer Codzienny”, prowadzony dynamicznie przez Mariana Dąbrowskiego. Wtedy był lokalną gazetą krakowską, wyróżniającą się tylko na lokalnym rynku prasy. W Polsce odrodzonej, miał się stać…

Wielkanocny chrzan

Do wędlin w Polsce tradycyjnie, bo od wieków, podaje się chrzan. A raczej utarty korzeń chrzanu. Jego właściwości bakteriobójcze pozwalają utrwalać mięsa, ale i warzywa, choćby buraki w postaci ćwikły. Opisywanej wszak już w wieku XVI przez Mikołaja Reja w „ Żywocie człowieka poczciwego”. Przyrządzamy ją nie inaczej niż on. Nasze sposoby na chrzan przetrwały…

Staropolskie święcone plus nowoczesny mazurek

„Gazeta Domowa”, którą już w blogu troszkę opisywałam, ukazywała się w Warszawie tylko przez rok. Wysmakowane pismo miało szansę na zdobycie czytelników, ale losy jego wydawcy, Feliksa Fryzego, miały się ułożyć tak, że ukazywało się tylko rok 1904 i kawałek 1905. Carska cenzura pismo zamknęła, co miało związek z rusyfikacją po popuszczeniu cugli po zaburzeniach…

Przedwielkanocny misz-masz

Dzisiaj łączą się wszystkie kucharki i kucharze domowi! Ja gotuję, piekę, przecieram, siekam, podgrzewam i studzę. Krótko: przygotowuję wielkanocne specjały. Na razie ich nie mam – nie mam więc nic do pokazania. Zamiast konkretów zamieszczę bałaganik do czytania. Gdy chrzan będzie już utarty, piekarnik już będzie grzał, a mięsa się dusiły, przysiądźmy i odpocznijmy. Przeczytajmy wybraną…

Wielkanocny misz-masz

Określenie tytułowe już dzisiaj chyba nie jest używane. Słowa też się starzeją i wypadają z obiegu (jak i przepisy na potrawy). W przedwojennej prasie na określenie takiej pomieszanej różnorodności stosowano jeszcze francuskie: pêle–mêle, czyli bezładna mieszanina albo – „groch z kapustą”. Jak groch z kapustą, to prawie Wigilia Bożego Narodzenia, a nie Wielkanoc, co zresztą…

Obyczaj wielkanocny

Tradycję obchodzenia świąt wynosi się z domu. Nasze Mamy zapewne tak dekorowały stół, dobierały potrawy, jak nauczyły je ich matki. I tak wstecz. Jakkolwiek czas robi swoje. Nadchodzą nowości, jest łączenie tradycji obu rodzin: po kądzieli, ale i po mieczu. Każdy dom świętuje więc zarazem na swój sposób. Zarazem do zanikania niektórych obyczajów przyczyniła się…

Wybieramy świąteczny deser

Pewnie, że w Święta chyba każdy ma jakiś mazurek, babę czy inne ciasto. Nieliczni nawet pieką swoje torty, które były także jedną z wielkanocnych tradycji cukierniczych, zwłaszcza w Galicji. Mazurki były prostokątne, torty – okrągłe, a nad słodkim stołem górowały baby. Zwłaszcza słynne podolskie potrafiły być wysokie na metr! Mimo wszystko jednak po obiedzie może…