W kryzysowych latach trzydziestych XX wieku redaktorki ukazującego się w Warszawie tygodnika kobiecego „Bluszcz” wymyśliły, aby się do czasów dostosować, zamieszczać porady proponujące, krok po kroku, gotowanie obiadów tanich, wartościowych, codziennych. Czyż takie porady nie są ciekawe i dzisiaj? Wprawdzie odeszliśmy już od podawania na co dzień pełnych obiadów, składających się obowiązkowo z zupy, tzw….
Tag: ryż
Ryż na potrawę
Ryżu nikomu przedstawiać nie trzeba. Był znany naszym prapraprzodkom, znają go kuchnie chyba całego świata. Używa się go nawet tam, gdzie nie jest uprawiany. Wiele jego odmian, o ziarnach długich lub krótkich, białych lub czarnych, pozwala przyrządzać z niego rozmaite potrawy: słone i słodkie. Ryż opisał autor książki o wiele mówiącym tytule „Kucharz Doskonały” Wojciech…
Ze szpinakiem
Lubię. Kto nie lubi, niech żałuje. Bo szpinaku – a niektórzy go omijają szerokim łukiem – nie trzeba jeść samego, lecz bywa też dodatkiem do wielu potraw. Wszystkie uzyskują dodatkowe wartości, smak i kolor. Walory szpinaku podam za „Tygodnikiem Mód i Powieści” z roku 1909. Podaje i sposób przyrządzenia, aby był najsmaczniejszy. Docenią wszyscy miłośnicy…
Obiad szybki, dwa przykłady. I kasze
Szukamy przepisów na dania szybkie i niekłopotliwe. Bardzo je lubimy. W przypływie lenistwa, złego samopoczucia, braku czasu na gotowanie itd., itp. – wszyscy znamy te różne okoliczności. A jeść trzeba. Niekiedy zadowalamy się kanapką lub jakim gotowcem, o zamawianiu jedzenia do domu nie wspomnę. Ale możemy postąpić nieco ambitniej. Byle mieć z czego przygotować obiadek…
Ryż po hiszpańsku? Paella!
Znakomita propozycja na letni wieczór z przyjaciółmi. Pasuje do wina (chłodzimy je, nawet czerwonego nie podajemy w tzw. pokojowej temperaturze, gdy w pokoju mamy 29 stopni!). Trochę się pobawimy stojąc przy gorącej kuchence, ale czegóż się nie robi dla przyjaciół. Jest potrawą wieloskładnikową, znaną w różnych wariantach, z różnymi dodatkami. W mojej „Encyklopedii kulinarnej” –…
Z szafranem? Dzisiaj risotto
Szafran był ulubioną przyprawą staropolskiej kuchni, tej szlacheckiej, oczywiście. Od kiedy? Co najmniej od czasów panowania króla Władysława Jagiełły. W rachunkach dworu jego i kolejnych królewskich małżonek, Jadwigi, Anny i Elżbiety, z lat 1388–1420, pojawia się często. Opisał to w opracowaniu poświęconym kuchni staropolskiej Józef Peszke (1845–1916), z wykształcenia lekarz, z pasji historyk medycyny, ale…
Ryż biały i ryż czarny. Oraz staropolski
O tym, że ryż znany był dobrze naszym przodkom co najmniej gdzieś od wieku XV, a na pewno XVI zaświadczają różne źródła, m.in. wykazy tego, co jadało się na królewskich stołach Jagiellonów. Zapewne z początku jedzono go wyłącznie na stołach pańskich, produkty z importu musiały być kosztowne. W wieku XVIII był już bardzo dobrze znany;…
O ryżu – risotto jesienne
Lubię i przyrządzać, i jeść. Przyjaciółka uwielbia (Ewuniu, jakie wymyślić na zimę?!). Pokażę więc risotto nostalgiczne – jako wspomnienie naszego spotkania w pierwszy dzień jesieni, gdy jeszcze wirus tak nie grasował. To będzie risotto jesienne. W pół godziny z haczkiem będzie gotowe. Przewidując wizytę przyjaciół lubiących wędliny, przygotowałam je z szynką. Ale dla niejedzących mięsa…
Risotto zawsze dobre
Deszczowa pogoda (niby wreszcie upały minęły, ale zrobiło się szaro!) sprawia, że wraca apetyt na coś ciepłego i rozgrzewającego. Ugotujmy risotto. Włoska potrawa znalazła stałe miejsce na naszym stole, odkąd można kupić specjalny okrągły ryż do jej przygotowania. Dostaniemy u nas dwa gatunki takiego ryżu: arborio albo carnaroli. Będą podstawą do ugotowania prawdziwie włoskiego risotta….
Obiad codzienny
W grudniu, kto myśli o gotowaniu, szuka zwykle przepisów świątecznych. Zaczynamy taniec wokół Wigilii i obiadów świątecznych. Zwykle spędzamy je z rodziną, niekiedy widzianą tylko raz w roku, czasami z najbliższymi przyjaciółmi. Chcemy ich przyjąć jak najlepiej. Zachować atmosferę tradycji, a zarazem postawić na stole coś współczesnego, nowego. Ale przecież i w dni poprzedzające takie…
Risotto nieoczywiste. Z owocami…
… ale wcale nie na słodko. Zaszalałam. Inspirację znalazłam w numerze kulinarnego niemieckiego pisma (przeglądam teraz wszystkie, niektóre są z lat dziewięćdziesiątych minionego wieku). Mieli mnie odwiedzić Przyjaciele, którzy uwielbiają risotto, staram się więc gotować coraz to inne, z rozmaitymi składnikami. Gdy wypatrzyłam więc takie, do którego dodana jest marakuja – właśnie je wybrałam. Bo…
Risotto czerwone…
… bo z czerwonego ryżu. Tym razem pochodzącego z Francji, z jej ryżowego zagłębia, z Camargue. Niełuskany, a więc zdrowy, ma charakterystyczny i bogaty orzechowy smak, kolor zawdzięcza także tutejszej glebie. Zwykle używa się go do sałatek, ale ja postawiłam na risotto. Aby się utrzymać w klimatach delty Rodanu i Prowansji, dodałam do niego oliwki….