Gramy w zielone… warzywa

Dobra dieta nakazuje nam raz dziennie podawać i jeść warzywa zielone. Są przy tym dostępne powszechnie przez cały rok, niezbyt drogie, łatwe do przyrządzenia. A cennych składników mają co niemiara: od mikroelementów po witaminy o właściwościach przeciwrakowych, obniżających zły cholesterol, wzmacniających naczynia krwionośne, sprzyjających utrzymywaniu dobrej wagi. O tym wszystkim warto sobie poczytać, informacji w…

Na końcówkę lata

Tradycyjnie żegnamy lato – w tym roku szczególnie upalne – warzywami. W sierpniu jest dostatek pomidorów, selerów naciowych, cukinii, coraz bardziej akceptowanych bakłażanów. Korzystamy z nich obok swojskich cebuli i czosnku, szpinaku i szczawiu, marchwi, porów, selerów korzeniowych, no i kapust oraz ziemniaków. Mamy, oczywiście, także różne rodzaje sałat. Gdy w upałach robi się przerwa,…

Ze szpinakiem

Lubię. Kto nie lubi, niech żałuje. Bo szpinaku – a niektórzy go omijają szerokim łukiem – nie trzeba jeść samego, lecz bywa też dodatkiem do wielu potraw. Wszystkie uzyskują dodatkowe wartości, smak i kolor. Walory szpinaku podam za „Tygodnikiem Mód i Powieści” z roku 1909. Podaje i sposób przyrządzenia, aby był najsmaczniejszy. Docenią wszyscy miłośnicy…

Lekki dorsz ze szpinakiem

Gdy chcemy jeść zdrowiej, lżej, czyli bardziej dietetycznie, sięgamy po ryby. Nie będziemy ich przy tym smażyć, tylko co najwyżej piec, a najlepiej gotować. Taką potrawę z gotowanej tzw. polędwiczki z dorsza przygotowałam ze szpinakiem. Połączenie szpinaku z rybą daje bardzo dobre rezultaty. Oczywiście, dla tych, którzy szpinak lubią. Ja ­– bardzo. Kto nie lubi…

Z ryb. Szybko, łatwo i niebanalnie

Gotowanie codziennych obiadów niektórych przeraża, odstręcza, nudzi. A zwłaszcza teraz, gdy tak dużo się spędza czasu w domu, nie wychodząc do pracy, przecież musimy coś jeść. Na posiłkach zamawianych „z miasta” długo się nie pociągnie! Poszukajmy więc ciekawszych propozycji na obiad, który da się przygotować bez specjalnego wysiłku w mniej niż pół godziny. Naprawdę! Wystarczy…

Naleśniki na wiele sposobów

Nie znam takiego, który by naleśników nie lubił. W dzieciństwie zwykle się je jada na słodko. W takiej postaci były, a może i są, chętnie zamawianym daniem z dawnych barów mlecznych. A przecież mają wiele odmian i są tworzywem do rozmaitych smakowych kompozycji. Tadeusz Żakiej, autor „Iskier przewodnika sztuki kulinarnej”, który podpisał swoim kulinarnym pseudonimem…

Ze szpinaku (2)

Będzie po grecku. Klasyczna zapiekanka, czyli szpinak w cieście filo (phyllo). Nie bójcie się go używać. Z początku bywa dziwnie, ale po kilku próbach – udaje się znakomicie. Jest kruche jak szczęście. I równie smaczne. Z dodatkami słonymi i słonymi. Nadzienia może być dużo, ale i, co ważne, mało. Może być bardzo różne. Dzisiaj pokażę…

Ze szpinaku (1)

Wiem, wiem, nie każdy go lubi, ale kto nie lubi, niech nie czyta. A może zmieni swoje nastawienie? Ja szpinak kocham od dzieciństwa! Dzisiaj pokażę klasyczne połączenie w kuchni francuskiej: rybę na szpinaku. Puściłam jednak znowu wodze fantazji i przyrządziłam wszystko po swojemu. Kiedyś szpinak był do kupienia tylko latem, potem, w latach 60.–70. pojawił…

Przystawki, przekąski

Mają za zadanie zaspakajać pierwszy głód, a zarazem pobudzać apetyt na dania następne. Podajemy je bowiem przed posiłkiem. Ale same w sobie mogą być daniami kolacyjnymi a schodzącym z wagi starczą za cały obiad… Te, które pokażę, będą proste, łatwe do wykonania, a zarazem może komuś pomogą zagospodarować nadmiarowe zapasy? Najmilej je jeść z przyjaciółmi,…

Warzywa nieco ukryte

Jak wykorzystać nieco inaczej warzywa, na przykład marchew i szpinak. Jak je wtopić w potrawy, aby się nie narzucały swoim widokiem. Zwłaszcza dzieci niekiedy nie chcą ich jeść, gdy podajemy je jako dodatki do innych dań, np. do jakiś kotlecików, kurczaczków i porcji ziemniaków. Może więc nieco je… schować? Zacznijmy od dania głównego, którym będzie…

Jeszcze dwie. Tarty

Jakieś szaleństwo mnie opanowało albo przymus. Ale lubię je piec, a bliscy lubią jeść. ba, zamawiają! Tarty. Są wygodne, bo można je nadziewać, a właściwie obkładać wszystkim, co w rękę wpadnie. Niedawno podawałam garść pomysłów starych i nowych, pokazujących, co by to mogło być. Dzisiaj już tylko dwa kolejne. Tarta ze szpinakiem po mojemu ciasto…

Placki: moje, z roku 1927 i 1993

Będzie dzisiaj aż sześć przepisów na placki, nazywane z francuska tartami. Słone i słodkie. Są wygodne, bo na ciasto – zwykle kruche lub francuskie – można nałożyć to, co mamy pod ręką. Przyrządza się je szybko. Wyglądają zwykle efektownie. I są smaczne. Czegóż chcieć więcej. Należą do tych znakomitych potraw, które przyrządzimy, gdy „niczego nie…