Kto gotuje w domu, codziennie, często chodzi utartymi ścieżkami. Dopiero nabycie mniej znanego produktu albo zobaczenie gdzieś nieznanej potrawy zachęca do zejścia z takiej ścieżki dobrze znanej (oczywiście, by na nią powrócić). Tymczasem można gotować jak zwykle, po domowemu, wykorzystując nowe składniki, łącząc stare z nowym. Dobry efekt murowany. Tak dania dobrze znane zyskują nowy…
Tag: kuchnia arabska
Nieco egzotyki
Niezwykle wdzięcznym tworzywem do dań egzotycznych, czy do egzotyki aspirujących, są kurczaki. Można oczywiście przyrządzać je w całości. Można też wykorzystywać części: filety, czyli piersi, albo udka czy podudzia. Najszybsze do przyrządzania są te pierwsze, ale ja lubię te ostatnie. Egzotykę dania zapewniają odpowiednie przyprawy. Od przyjaciółki dostałam niedawno kilka torebeczek z zestawami przypraw w…
Kurczak i sałatka, ale po arabsku
No i znowu, mimo obietnic sobie dawanych, kupiłam książkę kucharską. Nie mogłam się oprzeć pokusie i – zgodnie z radą Oskara Wilde’a – aby ją zwalczyć, uległam jej. Urzekła mnie barwna okładka, a i opisywana kuchnia libańska wydała mi się ciekawa. Niektórzy uznają ją za jedną z najlepszych na świecie, cokolwiek to znaczy. Autorką jest…
Kuskus, także po mojemu
Niedługo – sto piąta! – rocznica wybuchu Wielkiej Wojny. Tak nazywano tę wojnę przed wojną kolejną. Dla nas to już Pierwsza i Druga Wojny Światowe. Obie na swój sposób tragiczne. W obu głodu, niedostatku, tułaczki, wreszcie śmierci na skalę masową doświadczała ludności cywilna w skali przedtem jednak, mimo całego okrucieństwa ludzkości, niespotykanej. Każdej z tych…
Pilaw – na każdy dzień
Przygotowany wcześniej, pozwoli odgrzać obiad po przyjściu z zajęć, pomoże przyjąć gości bez stania przy nich w kuchni, obdzielimy nim wielu stołowników, także tych niespodziewanych. A gdy zostanie na drugi dzień – tylko lepiej, odgrzany ponownie też będzie smaczny. To znakomita sycąca potrawa na pożegnanie zimy. Bardzo dobrze pasuje do czerwonego wina. Pilaw opisywałam już…
W trzech smakach drób
Tytuł wykorzystuje wers z piosenki Bułata Okudżawy (1924–1997), śpiewającego po rosyjsku z rodziców Ormianina i Gruzina, genialnie przełożonej przez Wojciecha Młynarskiego. Miałam to szczęście, że za czasów mojego wchodzenia w życie oprócz mocnego rocka (dziś klasyka!), słuchało się piosenek rosyjskich. Głównie Okudżawy, nieco potem Włodzimierza Wysockiego (1938–1980), jeszcze później Aleksandra Galicza (1918–1977). Rosyjskich bardów uważanych…
Pilaw z daktylami w tle
Nie jest to u nas popularne mięso: baranina i jej młoda wersja – jagnięcina. Ale kto lubi, może je kupić zarówno na bazarze, jak i w sklepach. Tę widoczną na zdjęciu niżej wypatrzyłam w jednym z dyskontów. Nie mogłam jej nie kupić. A ponieważ mięso było już pokrojone, jak na gulasz, postanowiłam przyrządzić pilaw. Do…
Orientalnie i kolorowo
Odnotuję, że mam listopad. Niebezpieczna to dla Polski pora? W tym roku zimno. Mokro. Byle jak. Ciepło niech więc będzie w domach. Trzeba się krzepić, szukać dań energetyzujących. Zastosujmy kurację kolorem i rozgrzewającym smakiem. Taki będzie pochodził z dań egzotycznych, z mocy przypraw, z jesiennych barw warzyw. Mimo że po wizytach na cmentarzach tak jesteśmy…
Wciąż „Więcej warzyw”
Już kilka odcinków bloga opatrzyłam hasłem „Więcej warzyw”. Skąd się wzięło, można w tamtych odcinkach znaleźć. Jest wciąż i niezmiennie aktualne. Zwłaszcza teraz, jesienią, warzywa dają nam witaminy i mikroelementy pomocne we wchodzeniu w czas przeziębień, katarów. Leków nie zastąpią, ale profilaktycznie będą lepsze niż kupowane w aptekach niby-leki, czyli tzw. suplementy diety. Budujmy zwłaszcza…
Mięso z bakaliami. Do tego kuskus
Pogoda nas nie rozpieszcza. Ogrodnicy, „zimna Zośka”, wiadomo. Upały dopiero przed nami. Ocieplmy więc sobie dzień solidniejszym obiadem. Na przykład mięsem duszonym z suszonymi owocami. Danie będzie treściwe, egzotyczne w smaku, a – dzięki zestawowi przypraw – rozgrzewające. Po takim obiedzie spacer po zimnym parku lub na bulwarach nad rzeką nam nie straszny! Ragout jagnięce z…
Pasty na małe przyjątko
Zaprosiliśmy pod wpływem impulsu dawno nie widzianych przyjaciół. Chcemy podać coś do przegryzienia. Ma być zrobione szybko i bez kłopotu, ze składników z naszego żelaznego zapasu lub dostępnych w najbliższym sklepie. Ma się łatwo jeść, bo w sumie zależy nam na rozmowie. Ma pasować do czerwonego wina, bo przyjaciele lubią je tak jak my. Proponuję zestaw…
Menu i film o smaku Orientu
Ten film to staroć. Kto śledzi mój blog, wie, że lubię stare filmy. Nie muszą to być arcydzieła. I że czasem oglądając je, często z przyjaciółmi, przyrządzamy inspirowane nimi posiłki. Jest to niezła zabawa. I w planowaniu menu, i w gotowaniu, i w oglądaniu połączonym z jedzeniem. Warto przy tym zadbać i o to, aby…