Ciasta na koniec zimy

Zimą sięgam po mak. Do herbaty wybieram też ciasta drożdżowe. Gdy je piekę, dom pachnie nimi jak… dom. Przypominają się święta, przypomina się babcia i jej drożdżowe ciasto z kruszonką na całą blachę. Raz na rok możemy sobie dogodzić i to nie tylko w kalendarzowo tradycyjne święta. Przez lata unikałam pieczenia ciast drożdżowych. Pierwsze próby…

Pieczeń, po prostu

Mięsa jem mniej, ale czasem po nie sięgam. Tym razem chciałam podać mięso na zimno jako wędlinę. Upiekłam więc pieczeń. Kiedyś, podawana na ciepło, była ozdobą niedzielnych i świątecznych stołów. Tę na zimno tradycyjnie podawano na Wielkanoc, ale i do zimnych bufetów. Wyparły ją, tę podawaną na ciepło i na zimno, mięsa wygodniej przygotowywane, a…

Gęś żydowska, ale po bułgarsku

Nie wiem skąd w czasopiśmie dla postępowych kobiet żydowskich, piśmie tygodniowym „Ewa”, ukazującym się na przełomie lat 20. i 30. ub. wieku w Warszawie, wziął się ten przepis. Ale jest. Zamieszczono go w roku 1929. W grudniu, w środku zimy. Gęś była tradycyjnie przyrządzana przez żydowskie gospodynie. Cała. Słynne były nadziewane gęsie szyjki (w wydaniu…

Risotto czerwone…

… bo z czerwonego ryżu. Tym razem pochodzącego z Francji, z jej ryżowego zagłębia, z Camargue. Niełuskany, a więc zdrowy, ma charakterystyczny i bogaty orzechowy smak, kolor zawdzięcza także tutejszej glebie. Zwykle używa się go do sałatek, ale ja postawiłam na risotto. Aby się utrzymać w klimatach delty Rodanu i Prowansji, dodałam do niego oliwki….

Łosoś na ciepło z Alaski, na zimno z żydowskiej gazety

W którejś z wydawanych chyba jeszcze w czasach PRL-u książek kucharskich Katarzyny Pospieszyńskiej, wówczas autorki popularnej, zapamiętałam przepis na łososia z Alaski. Był to łosoś zapiekany w całości, wypełniony farszem z wędzonego boczku i bułki tartej oraz, zdaje się, natki pietruszki. W mojej pamięci pozostało to połączenie ryby i wędzonki. Smaczne nieoczekiwanie. Niedawno podałam je…

Ciasta dwa. I dwa wojenne

Kilka razy pisałam, że nie jestem specjalistką od ciast. Choć zdarza mi się porwać na ich pieczenie. Ośmieliłam się tak dalece, że sięgając po znane mi dobrze i wypróbowane przepisy, nieco je podrasowałam. Pierwszy z przepisów dyktowała mi moja Mama. Drugi – koleżanka z pracy, świetna gospodyni, toteż ciasto nazwałam jej imieniem. Oba przed laty…

Na sobotni stół: z kuchni żydowskiej

Inspiracją do naszej sobotniej kolacji był film. Od dawna chodziła z mną „Ziemia obiecana”, a Odejście wielkiego reżysera, Andrzeja Wajdy, ten wybór uczyniło wręcz koniecznym. Zdradzę, że tak jak cenię ten film, lubię i powieść Władysława Reymonta. Przy tym książka jest od filmu bogatsza w wątki i postaci, których scenariusz nie mógł łyknąć. Dlatego warto…

Kaczka nieco inaczej

Zwykle piecze się ją z jabłkami. Lubi też dodatek śliwek świeżych lub suszonych. Po francusku wkładamy ją do piekarnika z pomarańczami. Jej ciemne mięso lubi owoce. A gdyby zmienić jej smak? Proponuję podać kaczkę pieczoną z papryką. Za sprawą przypraw nabierze smaku wakacji nad Morzem Śródziemnym. A czerwień papryki nie zniknie nawet w długim pieczeniu…

Pasty na małe przyjątko

Zaprosiliśmy pod wpływem impulsu dawno nie widzianych przyjaciół. Chcemy podać coś do przegryzienia. Ma być zrobione szybko i bez kłopotu, ze składników z naszego żelaznego zapasu lub dostępnych w najbliższym sklepie. Ma się łatwo jeść, bo w sumie zależy nam na rozmowie. Ma pasować do czerwonego wina, bo przyjaciele lubią je tak jak my. Proponuję zestaw…

Klopsiki z Jerozolimy…

… a właściwie ugotowane na podstawie książki Yotama Ottolenghiego i Samiego Tamimiego o tytule „Jerozolima” (tłum. Magdalena Gignal) podałam niedawno, podczas niedzielnego wieczoru wyborczego. Do tej pięknie wydanej opowieści o kuchni, z którą można się zetknąć w tym fantastycznym mieście, sięgałam tu już kilka razy. Tym razem przedstawionego w niej dania nie przygotowałam wiernie. Przeczytałam…

Święta

Nie tylko chrześcijanie obchodzą teraz najważniejsze dla siebie święta. W tym samym czasie w tym roku świętują także Żydzi. Ich święto – Pesach – trwa siedem dni. Pierwszy wieczór z wieczerzą sederową jest najbardziej uroczysty, ale potem święto trwa jeszcze przez tydzień. Począwszy od 15 dnia miesiąca nissam (który znają nie tylko Żydzi czy znawcy…

Dorsz w stylu Bliskiego Wschodu

Według książki Yotama Ottolenghiego i Samiego Tamimiego o kuchni Jerozolimy tym razem przygotowałam rybę. W sentymentalnej podróży szukają zapamiętanych smaków w swoim rodzimym mieście, z którego wyprowadzili się przed dwudziestu laty. Zaznaczają, że ryby nie są najmocniejszą częścią miasta nie leżącego wszak nad wodą. Ale jednak kuchnia bez ryb – zarówno arabska, jak i, zwłaszcza,…