Lato to dla mnie pora wesołych napojów. Z alkoholem i bez niego. Gdy trafi mi się zaprosić miłe towarzystwo na wieczór, wymyślam za każdym razem, jakim aperitifem gości przywitać. Zawsze jest to jedna szklaneczka czy kieliszek. W tym roku było już kilka takich wieczorów. Przedstawię ich dorobek.

Na początek najbardziej odpowiedni na Wielkie Wejście albo szczególnie radosną okoliczność: koktajl szampański. Zaczerpnęłam go z mojej ukochanej książeczki – wiele razy ją przywoływałam i będę to robić, bo chyba wszystkich koktajli nie przerobię nigdy! – „Koktajle, Porady praktyczne”, autorstwa barmana i literata Roba Chirico (tłum. A. Chomczyk, A. Ratajczyk).

Najpierw opis autora: „Koktajl Champagne to wyborny drink stanowiący proste połączenie szampana z kostką cukru nasączoną angosturą bitters. Ten klasyczny koktajl znany jest od czasów amerykańskiej wojny secesyjnej, kiedy to pojawił się w książce Jerry’ego Thomasa How to Mix Drinks; or The Bon Vivant’s Companion”.

Ponieważ dobra kompania bon vivantów się u mnie znalazła, powitałam ją właśnie tym koktajlem. Smakował, zwłaszcza damom. Zaznaczę jednak, że nie podałam koktajlu czystego, lecz w wersji normandzkiej. I bez skórki z cytryny, skrojonej okrężnie, nazywanej twistem.

Dla porządku jeszcze wyznam, że do tego koktajlu nie wzięłam szampana. Nazwy jednak nie zmieniam. Zachowuję jako koktajl szampański, kto chce i ma – użyje bardziej stylowego champagne. Przepis jest przeznaczony dla jednej osoby.

Szampański koktajl normandzki po mojemu

8–10 kropli angostura bitters
1 kostka cukru
zimne wytrawne (brut) wino musujące lub szampan
łyżeczka calvadosu

Kostki cukru nasączyć angosturą. Wrzucić do kieliszków. Wstawić do lodówki i trzymać w niej do czasu podania (muszą być naprawdę schłodzone).

Podać zimne kieliszki z kostką cukru w środku. Przy stole dopełnić musującym winem. Wlać po łyżeczce calvadosu. Wymieszać łyżką koktajlową. Gotowe do picia bez zwłoki.

Kto chce podać koktajl szampański czysty, oczywiście nie dodaje calvadosu. Dla porządku dorzucę dwa klasyczne koktajle z szampanem podane w książeczce: Kir Royale (szampan + crème de cassis) lub Mimosa (szampan ze świeżo wyciśniętym sokiem pomarańczowym). A są jeszcze koktajle z winami musującymi, np. Bellini z prosseco i przecieru brzoskwiniowego. Wszystkie w blogu już kiedyś pokazywałam.

To prawdziwie wesoły początek wieczoru! Jeśli chcemy zaś zacząć spotkanie mocniejszym i bardziej wyrazistym smakiem – polecam cudne połączenie brandy z likierem pomarańczowym w koktajlu Sidecar. Rob Chirico zalicza go do szlachetnych koktajli zapomnianych, „zabitych” w latach 30. XX wieku przez zwycięskie mieszaniny z wódką czy rumem. Genezę jego znajduje w słynnym barze Harry’s New York, gdy tak uczczono klienta, który przyjechał w koszu (sidecar) motocykla. Inna wersja sięga lat I wojny światowej, do Paryża, gdy tak dowożono z frontu pewnego kapitana do ulubionego bistra. A jednak koktajl zapomniany ze szczętem nie został, skoro Chirico pisze: „Sidecar jest obowiązkowym klasykiem dla domowego barmana”. Ja też go polecam, zwłaszcza miłośnikom brandy. Połączenie jej z likierem pomarańczowym i sokiem ze świeżej cytryny jest bardzo szczęśliwe. Odpowiada mi porada autora, aby włączyć do niego starą płytę Glenna Millera, Tommy Dorseya lub Counts Basiego. O tak! A jeszcze jedna porada skłoni może kogoś do przyrządzenia koktajlu właśnie teraz: „Możesz serwować Sidecara przez cały rok, ale szczególnie wypróbuj go z lodem pod koniec lipca i w sierpniu”. Recepta na jedną porcję.

Sidecar wg Roba Chirico

30 ml brandy
22 ml cointreau
22 ml soku z cytryny, świeżego

Wlej wszystkie składniki do wypełnionej lodem schłodzonej szklanki typu old-fashioned tumbler.

Szklankę z lodem zalałam Sidecarem przyrządzonym w shakerze. Chyba tak też można?

Kolejny koktajl podajemy w sezonie truskawek. To Daiquiri, czyli coś na rumie. Od klasycznego różni się dodatkiem przetartych truskawek. Podam przepis na Classic Daiquiri. A potem truskawkową jego wersję.

Classic Daiquiri

45 ml białego rumu
30 ml świeżego soku z limonki
1 łyżeczka syropu cukrowego lub drobno mielonego cukru

Starannie wymieszać składniki w shakerze razem z lodem, przecedzić przez sitko do schłodzonego kieliszka koktajlowego.

Daiquiri Mrożone

składa się z 90 ml białego rumu, 45 ml soku z limonki i takiej samej jak wyżej ilości syropu lub cukru, miesza się je w malakserze z rozdrobnionym lodem, podaje w dużym kieliszku koktajlowym.

Daiquiri Truskawkowe

Kieliszki przybrane truskawkami wstawić do lodówki.

Na porcję dodać do malaksera pół szklanki świeżych truskawek.

Wlewać do schłodzonych kieliszków przez sitko. I już. Bardzo miły dla smaku koktajl można też podać po posiłku. Jako deser. A może poza sezonem truskawek można podać z malinami? Chociaż mrożone truskawki dostaniemy przez cały rok!

A teraz porady dotyczące napojów bezalkoholowych. Dla kierowców, abstynentów, dla odpoczywających po letnich piwach, winach i koktajlach. Dla mnie są najlepsze różnego rodzaju lemoniady i oranżady z cytrusami. Orzeźwiają wspaniale. Zasadę mam taką: na początku przyrządzam syrop z cukru (najlepiej ciemnego), kilku plasterków cytrusów w skórkach (1/2 do całej szklanki). Kto chce, może zagrzać syrop z korzeniami: cynamonem, laską wanilii lub/i kilkoma goździkami. Gorącym zalewam pozostałe plasterki cytrusów, już bez skórki, aby nie lemoniada nie stała się gorzka, i garść ziół. Najczęściej jest to orzeźwiająca mięta. Ale może być melisa. A można do nich dodać gałązkę rozmarynu.

Gdy syrop wystygnie, dolewam gazowaną wodę, tonik np. ten wytrawny różany…

…albo napar z herbaty.

Wtedy warto spróbować i ew. dosłodzić. Uzupełnić gazowaną wodą. Wstawić do lodówki.

Udaną kompozycję smaków uzyskamy przyrządzając syrop w sposób wyżej opisany, ale z cytryn lub limonek i pomarańczy. Słodzimy cukrem ciemnym, nie powinno go być za dużo. Napój ma być wytrawny.

Dopełnić go można i wytrawnym tonikiem cytrynowym, i sokiem z pomarańczy z mango.

W szczególnie upalny dzień czy wieczór do dzbanka warto wrzucić, tuż przed podaniem, kilka kostek lodu i gałązkę świeżej mięty lub melisy. Gotowe! Piją chętnie i ze smakiem nawet ci, którzy wolą koktajle alkoholowe.