Wprawdzie święta z tonami pozostałości po rodzinnych obiadach już minęły, ale kłopoty z resztkami są wieczne. Zasadą na ten rok (i każdy inny zresztą) powinno być, że w kuchni niczego nie wyrzucamy i nie marnujemy. Pozostałości przerabiamy szybko, przetrzymujemy tylko tyle, by przerobić w wartościowy i smaczny posiłek. Nie wymaga to wysiłku: ani fizycznego, ani…
Tag: ryby
Zapiekanki na lato
Byle nie było za gorąco, fajnie jest robić zakupy na bazarze, bazarku, targowisku, jak tam nazywamy te cudne miejsca pełne kolorów, kształtów, zapachów. Lato im sprzyja. Mimo nieoczekiwanie wyższych cen nie pozwalających na kupowanie wszystkiego i w dowolnej ilości (nikt się nie spodziewał inflacji, podobnie jaki hiszpańskiej inkwizycji, prawda?). Moim ulubionym miejscem zakupów jest bazar…
Gramy w zielone… warzywa
Dobra dieta nakazuje nam raz dziennie podawać i jeść warzywa zielone. Są przy tym dostępne powszechnie przez cały rok, niezbyt drogie, łatwe do przyrządzenia. A cennych składników mają co niemiara: od mikroelementów po witaminy o właściwościach przeciwrakowych, obniżających zły cholesterol, wzmacniających naczynia krwionośne, sprzyjających utrzymywaniu dobrej wagi. O tym wszystkim warto sobie poczytać, informacji w…
Dla gości nietypowo
Tradycja tradycją. Musi być. To potrawy, które pamiętamy z rodzinnych domów, które robimy raz w roku, na które domownicy czekają. Zwykle podajemy je w Wigilię. Ale już w święta możemy gości przyjąć nowocześniej, inaczej i zwłaszcza ci młodsi nie będą mieli o to żalu. Podam trzy pomysły na przystawki, które podane razem mogą wystarczyć za…
Łosoś jak najprostszy
Uważało się przez lata, że Polacy jedzą mało ryb dlatego, że trudniej je przyrządzać niż mięso: trzeba skrobać z łusek, są delikatne, należy więc uważać przy ich przygotowywaniu, no i mają ości. Z jakiegoś powodu nie znoszono też zapachu ryb morskich. Dzisiaj to wszystko mity. Zwłaszcza, że świeże ryby kupujemy w postaci filetów, często już…
Ryba z chrzanem
Połączenie oczywiste czy nie? Niektórzy chrzan chętnie jedzą do wędlin, zwłaszcza do wielkanocnej szynki, są tacy, którzy kochają mniej lub bardziej łagodny sos chrzanowy, inni kładą na talerzu ze stekiem kilka wiórków zestruganych z korzenia chrzanu, chrzan podają do golonki, a nawet natrafiłam na zrazy wołowe z chrzanem… Ale chrzan do ryby? Choć sama dotąd…
Obiad szybki, dwa przykłady. I kasze
Szukamy przepisów na dania szybkie i niekłopotliwe. Bardzo je lubimy. W przypływie lenistwa, złego samopoczucia, braku czasu na gotowanie itd., itp. – wszyscy znamy te różne okoliczności. A jeść trzeba. Niekiedy zadowalamy się kanapką lub jakim gotowcem, o zamawianiu jedzenia do domu nie wspomnę. Ale możemy postąpić nieco ambitniej. Byle mieć z czego przygotować obiadek…
Z ryb wędzonych
Ryb wędzonych mamy dostatek. Pamiętam czasy, te peerelowskie, gdy kupowało się makrele, szprotki, czasem śledzie, w tym piklingi (mój Tata lubił!), luksusowe węgorze. Podczas nadmorskich wakacji jadało się pyszne wędzone flądry, czy raczej fląderki. Te ryby jadano przeważnie jako dodatek do pieczywa, na kolację. A dzisiaj? Obok ryb morskich, w tym łososia, kiedyś nieobecnego, a…
Zupa w upał? Czemu nie?
Zjedzenie talerza zupy ma walory terapeutyczne, pociesza lub krzepi. Nawet w ten upał. Kto lubi ryby, ten na pewno doceni starannie ugotowane zupy rybne, albo – zwykle to określenie lepiej je wiąże z pochodzeniem – zupy rybackie. Taką ugotowałam. Podana w mniej już gorący wieczór smakowała wszystkim, którzy ją jedli. Z przyrządza się ją łatwo…
Z dorszem bywało różnie
Ryby morskie w naszym kraju nie cieszyły się wielką estymą. Podchodzono do nich nieufnie. Zapach morza (a przynajmniej to, co nim nazywano) smakoszy drażnił, wymyślano więc rozmaite sposoby na zgubienie go (służyło temu np. nawet moczenie z węglem drzewnym…). Ale już w dwudziestoleciu międzywojennym, gdy wolna Polska zyskała – skromny, bo skromny, ale jednak… –…
Robimy na szaro! Karpia
Zrobić kogoś na szaro, czyli… oszukać, nabić w butelkę, wprowadzić w błąd. Nieładnie postąpić. Jednocześnie w kuchni polskiej istniał sos szary, nazywany tak może z racji koloru? Słodki i pieprzny (w staropolszczyźnie mówiono: pierny, co ma związek z piernikiem, do niektórych wersji sosu szarego stosowany!). Podawany do ryb i do ozorów. Istnieje wiele na niego…
Po grecku w Polsce? Ryba!
Nadszedł czas jedzenia ryb. Najczęściej tych z przepisów tradycyjnych. Jeden z bardziej popularnych i znanych w wielu domach to ryba po grecku. Czasem jest to karp, częściej dorsz, bywa i inna każda ryba (choć łososia po grecku nie spotkałam!). Nie wiem, skąd się wziął ten sposób przyrządzania ryb, w Grecji zresztą nieznany. W naszych najbardziej…