Śniadanie na piękną niedzielę

Pogoda marna. Ale może sobie upięknimy dzień rozpoczynając go śniadaniem podanym inaczej niż zwykle? Mam nadzieję, że słoneczne poranki jeszcze wrócą. Wtedy takie śniadanie w pełni rozwinie swój urok. Na razie tylko obrazek słonecznego poranka. W dodatku ze śniadaniem w tytule i w treści. Znalazłam go w „Ilustrowanym Kuryerze Codziennym” z roku 1934. Autorka opisu – poetyckiego, bo…