Raz na jakiś czas, w sobotę albo w niedzielę, można przygotować obiad bogatszy i wymagający nakładu pracy większego niż posiłki codzienne, szykowane w biegu, najlepiej w pół godziny. Kto lubi, może się pobawić w dania z kuchni innych narodów. Na przykład bardzo lubiane z kuchni włoskiej. Moja propozycja włoskiego obiadu czy kolacji będzie zawierała trzy…
Miesiąc: Styczeń 2017
Jeszcze jedno danie z kurkumą
Tym razem korzonkami świeżej kurkumy potraktowałam poczciwego dorsza atlantyckiego. Smakował! Do wykonania tej potrawy zainspirował mnie francuski przepis z któregoś z czasopism kupionych na wakacjach przed laty. Opisywał rybę, a konkretnie miętusa w szafranie. Skoro szafran, to czemu nie świeża kurkuma? No i dorsza w miejsce miętusa, który zresztą też należy do dorszowatych. Tak wiele…
Zimowy łyk egzotyki
Na Solcu w warzywnym kiosku, który wspominałam tu nie raz, St. znalazł korzonki świeżej kurkumy. Kupił, przyniósł. Natychmiast wykorzystałam te korzonki (turmeric to nazwa angielska) do przygotowania obiadu. Dotąd kurkumę znałam tylko w wersji intensywnie żółtego proszku o smaku lekko korzennym. Wiedziałam, że wchodzi w skład mieszanek korzeni sprzedawanych jako curry, a wylansowanych przez Anglików, gdy…
Pstrąg z sałatą
Prosty obiad nie musi być przygotowywany godzinami. Zawsze szybko przyrządza się ryby. Na przykład takiego pstrąga. Zwłaszcza gdy kupimy go już w postaci sprawionych filetów. Ale nawet z tych kupionych w całości dość łatwo wyjmuje się ości, a skóry z łusek skrobać nie trzeba. Potem zaś jest szerokie pole do popisu. Rybę można po prostu…
Współczesny obiad na tle historycznym
Dawno nie było mięsa? Proszę bardzo. Wykosztujmy się i kupmy antrykot, w dodatku z wołowiny dojrzewającej – dobrej, choć i kosztownej. Za jakość się płaci. Warto. Z takiego antrykotu usmażmy na patelni grillowej lub na grillu stek (z angielskiego: steak). Jeden wystarczy na dwie osoby; no, chyba że do stołu siada żarłok! Opisywałam już kilka…
Na styczniowy obiad
Niedawno cytowałam gazetową notkę z roku 1881 anonsującą wydanie książki kucharskiej Pauliny Szumlańskiej pt. „Skrzętna gospodyni”. To wtedy na horyzoncie kuchni polskiej objawiła się nowa autorka. Dziś nieco zapomniana. Należała do pokolenia autorek kulinarnych młodszego niż słynna Lucyna Ćwierczakiewiczowa. To ona, w swoim czasie będąca wręcz instytucją, dzisiaj pozostała wciąż najbardziej znaną, wprost królową kuchni polskiej. A przecież…
Beza dla Anny Pawłowej
Była jedną z najwybitniejszych tancerek wieku XX. Podobno na scenie zjawiskowo lekką. Toteż o jej śmierci – a zmarła w styczniu roku 1931 – informowały gazety całego świata. Zmarła nieoczekiwanie w Hadze. Dlaczego właśnie tam? Informowały gazety całego świata, także nasz „Kurier Warszawski”. Pociąg pośpieszny, którym tancerka dążyła z Riwiery francuskiej do Paryża, najechał całym…
Tarta z tuńczykiem, sałatka i szczypta historii
Danie proste, łatwe do wykonania na szybko. Wystarczy mieć gotowe schłodzone ciasto – kruche lub francuskie. No i tuńczyka. Świeżego (kawałki są znacznie tańsze od dużej tuszy ryby) lub z puszki czy ze słoika. Byle nie miał konsystencji mielonki. Wtedy użyjmy go do sporządzenia sosu. Na tartę lepsze będą lite kawałki ryby. Tarta z…
Krewetki na szpadkach, papryka i szampan
Tak można przywitać nowy rok. Przecież niekoniecznie trzeba to robić w jego pierwszy dzień! A może ktoś ma styczniowych solenizantów? Albo jakąś inną okazję do kolacji niebanalnej czy obiadu niepowszedniego? Warunek jeden: musi lubić krewetki. Proponuję bowiem przyrządzić marynowane i lekkie, z patelni grillowej. Ich zaletą jest także to, że przyrządzimy je w trzy minuty….
Zrazy: książęta kuchni polskiej
Tak, tak. Dzisiaj mięsa jemy coraz mniej, dla idei i dla zdrowia, ale dawniej codzienne spożywanie mięs świadczyło o dobrobycie i wysokim statusie rodziny. Tylko biedacy sięgali po mięso raz w tygodniu, w niedzielę. Albo i niemalże raz na rok: na Wielkanoc. Oczywiście, z wyjątkiem postów, które były zbawieniem nie tylko duszy, ale i zdrowia….