Słodkokwaśne, granatowe, jesienne. To śliwki. Bez nich kuchnia polska nie miałaby charakterystycznego smaku. Józef Peszke, amator-historyk opisujący kuchnię staropolską w „Gazecie Domowej” z roku 1904, dostrzegł, że śliwki musiała lubić jedna z naszych średniowiecznych królowych: „śliwki (prunelle), (…) w r. 1394 podawano (…) stosunkowo często do stołu królowej Jadwigi; razem z gruszkami oraz orzechami”. Na…