Na jubileusze, rocznice, obiady wydane dla uhonorowania ważnej osoby lub podziękowania komuś, na solidniejsze kolacje przy świecach – mam propozycję. Wymyśliłam te potrawę w czasie, gdy można było dostać świeże figi. Teraz ich już raczej nie ma. Przepis jednak przyda się na rok przyszły. A zresztą figi można zastąpić innymi owocami: cytrusami, mango, ananasem, brzoskwiniami…