Jesienne sałatki

Czy tego chcemy, czy nie – lato się skończyło. Jesienne słońce, nawet gdy się pojawia, już nas nie grzeje, aby zachować zdrowie, potrzebujemy więcej witamin niż latem. Z czego te witaminy? Z warzyw i z owoców (tych mniej, podwyższają cukier). Jemy je na surowo albo krótko podgotowane, najlepiej na parze. Polecam, jak zresztą o każdej…

Coś na ząb

Gdy mamy gości, przed właściwym daniem, podajemy często drobne przekąski. Te malutkie danka można i przyrządzać dla siebie, gdy nie mamy ochoty na obfity posiłek. W te upały mnie wystarczają za cały obiad! Istotę tej kulinarnej rzeczy cudnie opisał lwowski „Świat Kobiecy” w roku 1928. Pisownia oryginału. Wszelkie rodzaje pasztecików uchodzą za wykwintne przekąski, kanapki…

Na jeden ząb

Przekąski – temat rzeka. Nazywa się je także przystawkami. Drobne danka mają służyć rozbudzeniu apetytu. Bywają wstępem do wcale obfitego obiadu czy kolacji. Jak pisał Tadeusz Żakiej, jako Maria Lemnis i Henryk Vitry w „Iskier przewodniku sztuki kulinarnej” pod hasłem „Przystawki”: „w kuchni polskiej tzw. przekąski lub zakąski odgrywają wielką, choć nie tak eksponowaną rolę…

Egzotyka w sałatce

Połączyłam mango i awokado z krabem w jednej sałatce. Była przebojem niedawnych nostalgicznych Imienin, obchodzonych w gronie przyjaciół. Egzotykę możemy dzisiaj sobie fundować, gdy tylko chcemy. A było inaczej. Smak mango poznałam w latach 70. (środkowy Gierek, epoka szaleństw dewizowych na kredyt), gdy do sklepów „rzucili” puszki z sokiem o smaku mango. Potem puszki zanikły,…

Drobne przekąski: trzy plus trzy

Szukamy przystawek, drobnych przekąsek, które można podać przed daniem głównym? Nie muszą nimi być tylko czy wyłącznie pięknie pokrojone i ułożone wędliny lub warzywa. Nie muszą też być pracochłonne galaretki czy pasztety, a nawet sałatki. Proponuję pastę (ich zestaw podajemy na czele z modnym humusem, ale dzisiaj na niego przepisu nie podaję – można go…

Obiad zimowy (2)

Porównujmy dalej. Zacznę, jak poprzednio, od przedstawienia propozycji zimowych obiadów wymyślonych przez Marię Ochorowicz-Monatową i zapisanych w „Uniwersalnej książce kucharskiej”. Na końcu przedstawię mój pomysł na obiad lub kolację. Ugościłam nią przyjaciół, a pomysły zaczerpnęłam z czasopisma francuskiego, którym niedawno zostałam obdarowana. Były inspiracją, zmieniłam je nieco, podam więc jako własne. Ale na początek –…

Swojsko z nutą egzotyczną

Dowolne – choć przemyślane – łączenie porządków, składników i smaków to wyróżnik naszych czasów. Dla niektórych taka dowolność jest obciążeniem. Lubią, gdy jasno wiedzą, jakie są zasady, reguły, kolejność. Ale dusze rogate i niezbyt uporządkowane (by nie rzec – bałaganiarskie) tę dowolność kochają i korzystają z niej, czując się jak ryby w wodzie. Należę do…

Jemy zdrowo na wiosnę

Lato się zbliża, wyjmujemy letnie stroje i… chcemy zgubić to i owo nagromadzone przez zimę w różnych częściach ciała. Szczęśliwie robi się coraz cieplej. Posiłki niskokaloryczne i mało zapychające są więc nawet pożądane. Zawsze pożyteczne i lubiane są sałatki. Miły to posiłek, zwłaszcza w dzień słoneczny i ciepły. Tygodniowa dieta sałatkowa – ale w wersji warzywno-białkowej…

Trzy pasty do nowalijek lub pieczywa

Znakomitym pomysłem na przyjęcie gości są różnego rodzaju zimne sosy, dipy i pasty. Wystarczy do nich podać starannie umyte i oczyszczone warzywa, jakieś pieczywo (może jest jeszcze ktoś, kto go nie unika?) i – już. No, jeszcze wino lub piwo, a dla unikających alkoholu świeżo wyciskane soki warzywno-owocowe lub koktajle. Przygotowanie past bywa trochę kłopotliwie,…

Na dwa obiady z rzędu: kaczka…

…a konkretnie kacze nóżki. Najpierw znalazłam starodawny przepis na przyrządzenie całej kaczki. Z roku 1836. Takie kaczki mogli piec dla Adama Mickiewicza albo Julka Słowackiego. Przed stu osiemdziesięcioma laty! To tak, jakby kucharz z tego roku korzystał z przepisu z roku 1665. Od połowy wieku XVII dzieliłaby go taka różnica jak nas od tego z…

Łosoś – zamarynowany i w sałatce

Marynowany w domu łosoś bywa lepszy od kupowanego wędzonego, który w dodatku jest od świeżego droższy. Zwłaszcza ten wędzony na zimno. Tego marynowanego można też przechowywać w lodówce przez kilka dni, podawać do kanapek, makaronu, no i sałatek. Jedną z nich pokażę. Ale najpierw łososia trzeba zamarynować i poczekać co najmniej 12 godzin. Używa się do…

Lato! Lato!

Prawdziwe lato rozpoczęło się nam upałami. Wyciągamy więc lekkie stroje i szukamy potraw, które nie będą ciężkie, nie zmuszą nas do stania przy rozpalonej kuchni, nie przesycą. Kto chce zbijać wagę, teraz robi to lekko i przyjemnie. Młode warzywa, świeże jaja, młode kurczaki (warto takich poszukać). Niestety, nie ma raków, jeszcze do wojny tak ważnych…