Na początku idą zakąski. Intuicyjnie wiemy, czym są. Dawniej, gdy gości dzielono na panie i panów, zakąski przydzielano na ogół tym drugim. Bo tylko im na początku przyjęcia dozwolone było wypić kieliszek wódki. A jak wypić, to zakąsić. Wódki stawiano często na oddzielnym stoliku, obok zaś malutkie, na jeden kęs, smakołyczki. Ostre, bo tak lubili…
Tag: smalec
Po prostu: smalec
Nie do wiary, w ostatni dzień roku opisywać ten niezdrowy, wyklęty tłuszcz?! A tak. Taki dziwny był ten mijający rok, że taka ekstrawagancja jest jak najbardziej zrozumiała. Czy wszyscy lubimy smalec? Aż tak, to może nie można powiedzieć. Ale wiele osób lubi. I nawet jeżeli już nie je (bo wegetarianizm, bo cholesterol, bo trzymanie wagi…),…
Święto z gęsią na stole
Znana w Polsce bardzo dawnej tradycja jedzenia gęsi w dzień świętego Marcina dość nieoczekiwanie powróciła i wręcz nabrała nowego życia. Może za sprawą przywróconego Święta Niepodległości? Ponieważ w moim blogu w przeszłych latach opisywałam, skąd się wzięła, w tym roku nie będę jej przypominać. Skupię się na praktycznym aspekcie sprawy, czyli na tym, jak tę…
Oczywiste danie na św. Marcina – gęś
Ostatnimi czasy przywraca się staropolski obyczaj jedzenia gęsi w dniu jedenastym listopada. Właściwie wszystkie kraje północnej Europy znają tę datę. Dlaczego jest związana z jedzeniem gęsiny, opisywałam na blogu dokładnie rok temu. Według moich przemyśleń te duże, tłuste ptaki traktowano jako magiczne pożywienie przed nadchodzącą zimą. Znacznie sroższą przed wiekami niż obecnie. Z gęsich kostek wróżono,…
Nic zdrowego, coś dobrego
Gdy przed wiekami (dosłownie, w poprzednim wieku i to wcale nie tuż przy jego końcu!) byłam w Budapeszcie, trafiłam do winiarni, mieszczącej się w jakiejś malowniczej piwnicy. Oprócz jej wystroju, na który składały się wielkie beczki z winem (wskazywało się, na które ma się ochotę),no i samego wina, zachwycił mnie dodatek podany do niego. Na…