Łódzka przedwojenna gazeta „Ilustrowana Republika” obok wiadomości z kraju przynosiła także opisy tego, co słychać na szerokim świecie. Mniej lub bardziej sensacyjne czy plotkarskie. Czytelnik zawsze lubił poczytać, jak wygląda życie gdzie indziej. Na przykład w bogatej Ameryce. Przeciętny łodzianin należał raczej do biedaków niż bogaczy. Cieszył się, gdy miał pracę. Mieszkał w warunkach tragicznych….
Tag: krewetki
Na sierpniowy obiad – kurki
Tak, tak, lato w rozkwicie. To znaczy, że jesień za pasem. A na stół zaczynają trafiać grzyby. Wśród innych są kurki, najwcześniejsze. Wystarczy je dobrze oczyścić, poddusić z cebulą na oleju lub maśle (można dusić w odrobinie oleju, a na końcu dołożyć, dla smaku, „orzeszek” masła). Można do nich wlać śmietanę lub wbić jajka. Uwaga:…
Penne, szpinak, krewetki
Trzeba mieć makaron penne i zaopatrzyć się w krewetki oraz szpinak. Staram się zawsze mieć w zamrażalniku i jedno, i drugie. Szpinak tym razem był przyprawiony śmietaną. Danie przyrządza się nieomal tak szybko, jak czyta tu przepis. Właściwie tyle czasu, ile się gotuje makaron. Nie zważam na czas wypisany na opakowaniu, zwykle mój makaron jest…
Lekki obiad na upalny dzień
Samymi sałatkami – chociaż pyszne – nie pociągniemy długo. Od czasu do czasu trzeba jednak zjeść coś, przepraszam za słowo, gorącego. Nawet przy trzydziestostopniowej temperaturze. Szukamy więc potraw, które nie będą wymagały długiego przebywania w kuchni, będą lekkie, zagrają ze schłodzonym winem. Ponieważ w lodówce czekało południowoafrykańskie wino różowe, pomyślałam, że różowe krewetki utworzą z…
Lekkie, wiosenne, na zielono
Zielone danie, ale tym razem nie szpinak. Sałatka jasnozielona i krewetki w zielonym sosie mojo (mojo verde) z Kanarów. Do tego świeże, chrupkie pieczywo pełnoziarniste. Do sałatki wzięłam sałatę lodową, różyczki kalafiora i plasterki banana. Wszystko wymieszałam z majonezem (może być i jogurt, wtedy dodajemy sól i pieprz, a kto lubi i odrobinę cukru). Nie…
Jeszcze warzywa – z krewetkami
Nazwałam tę potrawę ragoût z krewetek, wymyśliłam ją podczas przyrządzania, korzystając z zawartości lodówki. Zaczęło się od właśnie kupionych krewetek. Przyrządzam je często, starając się szukać jakiś nowych na to sposobów. Co znalazłam w lodówce? Cukinię i pieczarki. I one posłużyły do sporządzenia podkładu, na którym krewetki mogły rozwinąć swój delikatny smak. Najpierw więc pokroiłam…
Jedna sałatka, dwa dodatki plus ryż. I chutney
Najpierw przygotowałam pulpety w sosie z orzeszków ziemnych. Mielone mięso z indyka wymieszałam z jedną namoczoną bułką, przyprawiłam kolendrą, cynamonem i odrobiną mielonych goździków, solą i pieprzem. Dobrze wymieszałam z surowym jajkiem. Uformowane pulpeciki (ręce warto opłukać co jakiś czas zimną wodą, aby mięso się nie paćkało i nie przyklejało), obsmażyłam w oleju sojowym. Wyjęłam…
O ważeniu i głodówce w roku 1930
Przytoczony poniżej felieton dotyczy realiów odchudzania się w roku 1930. Jak widać, wywoływało ono wiele emocji. Felieton przypomniał jeden z widoków zapomnianych, który zniknął bezpowrotnie. Z dzieciństwa pamiętam z ulic i parków (Łazienki?) wagi osobowe, z których można było skorzystać w razie nagłej potrzeby skontrolowania swoich gabarytów. Były atrakcją spacerów i cieszyły się sporym wzięciem….
Krewetki o smaku cytrynowym
Inne w smaku niż wczorajsze. Może jeszcze szybsze? Wróciliśmy do domu z zakupami, m.in. uzupełnionym zapasem krewetek, na tyle późno, że trzeba było obiad przygotować w mig. Wstawiłam osoloną wodę na spaghetti. Wzięłam delikatne, cytrynowe. Mrożone krewetki przelałam wrzątkiem. Oddzielnie na patelni podgrzałam oliwę, wrzuciłam na nią pokrojoną małą cebulę oraz 3 ząbki czosnku i…
Krewetki i ananas: zgodna para
Szybkie (chyba nawet dla ortodoksów kulinarnych), łatwe (pod warunkiem, że sprawnie się kroi ananasa lub użyje kostek z puszki – świeży jednak znacznie lepszy!), a dla każdego, kto lubi owoce morza, radośnie pyszne. Kupmy do tego danka francuską bagietkę (znakomite pojawiły się ostatnio niedaleko nas, przy ul. Senatorskiej). Ale gdy będzie inne pieczywo, nie będzie…
I egzotycznie, i swojsko
Egzotyczny obiad, swojski deser. Kombinacja w sam raz na pożegnanie się z listopadem. Żywe kolory obiadu mogą poprawić niejeden humor skwaszony brakiem słońca i wczesnym nadejściem zmroku. A gdy potem zjemy kawałek tradycyjnego ciasta, podanego do dobrej herbaty, dopełnimy przyjemności. Obiad jest lekki. Krewetki z owocami kaki (czyli persymony, czyli sharonu). Dodałam je i do…
Szybko, prosto i przyjemnie na obiad
Znowu danie proste, szybkie i przyjemne. A gdy sobie pozwolimy na kieliszek chłodnego białego wina – wytworne. Wino może być o bukiecie z tych mocniejszych, np. Pinot gris. Lekko rozmrażamy któreś z gotowych mrożonych ciast francuskich (po wypróbowaniu dostępnych w sklepach, mam swoje ulubione; warto takie sobie dobrać). Wykładamy nim okrągłą formę do tarty (robię…