Coś z bakalii: daktyle (1)

Polska kuchnia zawsze kochała bakalie. Choćby rodzime suszone śliwki. Ale przecież nie tylko. Suszone owoce nazywane bakaliami sprowadzano do nas i z południa, z Włoch, i ze Wschodu, via polskie Kresy, głównie dzięki kupcom ormiańskim. Pieprzna i słodka kuchnia szlachecka wcześnie nauczyła się używać słodkich suszonych owoców, czyli bakalii. Zygmunt Gloger uczynił je hasłem swojej…

Z menu Napoleona

Na Zamku Królewskim w Warszawie do obejrzenia jest wystawa zatytułowana „Napoleon i sztuka”. Ostrzę sobie na nią zęby. Zapowiada się interesująco. Zachęca do niej fantastyczny plakat. Zanim będę oglądała sztukę napoleońską (poza królami, który władca nadał nazwę epoce?), zapoznałam się z tym, jak Napoleon jadał. Poczytałam o tym w wojennej gadzinówce. Obok propagandowej waty o…

Z gender w tle: obiad na weekend…

…planujemy bardzo prosty lub, przeciwnie, wymyślny. A to zależy do tego, co uważamy za odpoczynek i jakie mamy weekendowe plany. Moja propozycja traktowana en bloc należy do wymyślnych. Choć, jak się przyjrzeć, wcale nie jest to menu skomplikowane w przyrządzaniu. No, ale składają się na nie i danie mięsne, i jarzyny, i dodatek „zapychający”. A…