Makarony włoskie dawno przekroczyły granice Włoch. Należą do całego świata. Spaghetti można kupić pewnie gdzieś w osiemdziesięciu procentach siedzib ludzkich. Przepisy na jego przyrządzanie należą już do kuchni międzynarodowej. Korzystając ze wspaniałych owoców morza, które mogę kupić w Motril świeże, pokusiłam się o ugotowanie sosu do spaghetti własnej kompozycji, ale z akcentami kuchni tutejszej, hiszpańskiej, a może nawet andaluzyjskiej. Oczywiście, jak ją postrzegam. Wykonałam sos, przypominam, w warunkach campingowych, stąd użycie półproduktów. Tak powstało nasze
Spaghetti à la Motril
garść spaghetti
1 cebula
1 cała główka czosnku
puszka papryki bez skórki w oliwie
kartonik przecieru pomidorowego
czarne oliwki
15 do 20 dag podgotowanej, pokrojonej ośmiornicy
natka pietruszki
oliwa
czerwone wino
sól, pieprz lub ostra papryka, ew. pół łyżeczki cukru
ew. utarty parmezan lub grana padano
Cebulę obrać ze skórki, pokroić w dość grubą kostkę. Czosnek obrać z wierzchniej skórki, przekroić na pół. Poddusić cebulę na oliwie. Gdy zmięknie, dodać przecier pomidorowy, obie połówki główki czosnku, dusić. Gdyby przecier za bardzo wyparował, podlewać gorącą wodą, a pod koniec czerwonym winem. Do sosu z mięknącym czosnkiem dodać pokrojoną w kawałki paprykę, wraz z olejem. Dusić, doprawić do smaku solą i pieprzem lub papryką ostrą.
W tym czasie wstawić osoloną wodę na makaron. Będzie się gotował 7-8 minut, o ile ma być al dente.
Gdy makaron jest już w garnku, do sosu dołożyć oliwki, a na ostatnie kilka minut ośmiornicę. Gdyby sos był zbyt gęsty, dolać wino. Spróbować smak sosu, ew. wsypać pół łyżeczki cukru. Makaron odcedzić, wymieszać z sosem; ośmiornicę i czosnek ułożyć na wierzchu, posypać posiekaną natką pietruszki. Kto lubi, może posypać danie serem.

To wszystko. Jeżeli sosu jest dużo (albo makaronu mało), podajmy pszenne pieczywo do wymuskania sosu z talerzy. Chyba nie muszę dodawać, że na stół stawiamy szklaneczki i butelkę tego samego wina, które było dodane do sosu.
PS Choć na zdjęciu nie widać, pod czosnkiem, ośmiornicą i papryką naprawdę jest makaron!