Wojna tuż za naszymi granicami. Wiele osób we własnych domach przyjmuje uchodźców z terenów bandycko atakowanej Ukrainy. Dlaczego tak powszechnie? W naszym kraju przypomina się nieuchronnie rok 1939, gdy my uciekaliśmy przed nawałą, gdy w prawie każdej polskiej rodzinie też byli uchodźcy i już pierwsze ofiary. Bo wtedy to my byliśmy zaatakowani. Może dlatego tak…