Najprościej jak się da

Nawet zapalonym i pracowitym kucharzom i kucharkom nie zawsze się chce gotować. Każdemu się może przydarzyć chwila lenistwa. A tu jeść trzeba. Zdarza się, że dzwoni rodzina, że jest już na dworcu i za godzinkę się zjawi. Albo chcą nas odwiedzić rozbawione przyjaciółki, bo są blisko. Zawsze pozostaje przyjęcie na zimno. Korzystamy z żelaznego zapasu…