Dzieci i jedzenie to temat rzeka. Z obserwacji znam niejadków i dzieci jedzące mniej więcej wszystko, wiem jak się zachowują grymaśnicy, a jak mali smakosze. Każde dziecko jest inne. U mnie było tak, że tylko jeden syn lubił omlet, a tylko drugi – kluski z serem. Nie pasłam więc ich na siłę nielubianą potrawą; chociaż…