Sacher plus polewa i ciasteczka

Obiecałam pokazać mojego pysznie czekoladowego Sachera, którego skład i przyrządzanie opisałam kilka odcinków temu. Przypomnę, że przepis zaczerpnęłam z przedwojennego „Ilustrowanego Kuriera Codziennego” (kilka wpisów wstecz). Dekoracja tortu jest sprawą tak poważną, że najlepiej powierzyć ją… dzieciakom. Zwłaszcza, że można dla nich kupić specjalne pisaki wypełnione cukrową zawartością w różnych kolorach. Upieczmy więc tort, ewentualnie posmarujmy polewą, a dekorację zostawmy specjalistom!

 

IKC, na prośbę czytelniczki, powtórzył przepis na ten pyszny tort i uzupełnił go przepisem na czekoladową polewę. Podaję, cytując dosłownie:

Polewa do ciasteczek

8 dkg. cukru zagotowuje się z paru łyżkami wody na gęsty syrop. 10 dkg
czekolady rozmiękcza się w cieple, następnie rozciera z syropem i zagotowuje
razem, dodawszy małą łyżeczkę deserowego masła
.

Czekoladę można rozmiękczyć w mikrofalówce. Zamiast masła można użyć śmietany kremówki. Ale na pewo trzeba wziąć dobrą wypróbowaną czekoladę (polecam specjalną do wypieków, francuską), ta, którą miałam, niestety nieco zepsuła efekt bardzo smacznego ciasta!

A oto ciasteczka, przepis na które podano w IKC obok polewy. Wyglądają bardzo apetycznie, znów (jak i ów tort) pozwolą wykorzystać pozostałe białko („rura” z końca to opczywiście piekarnik):

Dodaj komentarz